Dziekuję! Micha trochę czekała na wykończenie. Poniekąd była dzieckiem pomyłki - miałem dwie masy, które surowe miały podobny kolor, tylko jedna wypalała się na kremowo różowy kolor, a ta właśnie na brązowy. Obie były z odzysku i nie miały metki. Okazało się po wypale, że to jest właśnie ta druga :D. Koncepcja przyszła z kupnem białego szkliwa :D
Super efekt, lubię takie surowe w wyrazie prace, a jednak pełne delikatności.
OdpowiedzUsuńPiękny efekt negatywu. Niesamowicie urokliwa miseczka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuję! Micha trochę czekała na wykończenie. Poniekąd była dzieckiem pomyłki - miałem dwie masy, które surowe miały podobny kolor, tylko jedna wypalała się na kremowo różowy kolor, a ta właśnie na brązowy. Obie były z odzysku i nie miały metki. Okazało się po wypale, że to jest właśnie ta druga :D. Koncepcja przyszła z kupnem białego szkliwa :D
OdpowiedzUsuń