Tym razem trzy rodzaje gliny: biała, kremowa z grubym ciemnym szamotem oraz brązowa, zwana umownie czarną. Z zewnątrz transparent, wewnątrz szkliwo "piasek."
Dziękuję :) Najwięcej zabawy ze szlifowaniem po wyschnięciu. Ta czarna bardzo się roznosi na jasne i przy niedokładnym czyszczeniu powoduje ciemne przebarwienia.
Świetnie to wygląda. Bardzo mi się podoba to połączenie trzech kolorów glin.
OdpowiedzUsuńsuper! pracochłonne pewnie dość? ale warto :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Najwięcej zabawy ze szlifowaniem po wyschnięciu. Ta czarna bardzo się roznosi na jasne i przy niedokładnym czyszczeniu powoduje ciemne przebarwienia.
OdpowiedzUsuńFajna, jakby z bekonu ;)
OdpowiedzUsuń